i pewnie znowu w kims sie nieszczesliwie zakocha (obstawiam eve green :P). chociaz zobacze ten film bardziej dla neesona, ironsa i nortona, to bloom nie wyglada juz tak zle jak chociazby w troi czy piratach. rezyseruje scott, co mnie troche niepokoi, po helikopterze i gladiatorze nie bardzo wiem czego sie spodziewac. delta force i bombardowania jerozolimy raczej nie bedzie, ale kto wie... :P
No nie wiem, ja mam nadzieję, że Bloom zakocha sie w swoim koniu, skoro w kimś musi. Od czasu Michela J. Foxa chyba jeszcze nie było tak nijakiego aktora jak Bloom. Facet jest bezbarwny niczym woda i tak męski jak Michael Jackson :).
Powiedział mężczyzna idealny, męskością dorównujący Vin Dieselowi (ten to dopiero okaz-bueheheheh). Nie żebym się śmiała, ale buehehehe...